Dziś coś w rodzaju pamiętnika, więc... Welcome to my world! ;>
Może będę coś takiego prowadzić jak się nadarzy okazja, może nie. Ale dobra zaczynamy. (^.^)
Dzisiaj byłam też u Pauli i przyjechała do niej Olga, więc było takie trio cousins. Była jeszcze Ania - kuzynka kuzynki (xd) i ciotka Pauli oraz... dobra nie wiem. Pogubiłam się w tym spokrewnieniu. Na początek robiliśmy biedronkę i pszczołę dla Ani tzn. były takie kupione elementy i trzeba było je posklejać jak na obrazku. Dla nas było to trudne, a to było 3+. x.x Powie mi ktoś jak takie dziecko ma to skleić? Nam to się ciągle rozpadało i końcowy efekt... niezbyt przypominał tego na obrazku, heh. Co jak co, ale coś jednak wyszło. Nie mam zdj, ale to było coś podobnego do tego:
Tyle, że u nas te paski na pszczole trzeba było samemu zrobić owijając ją takim puchatym sznurkiem. Owijanie ok tylko, żeby później to skleić... ;< Nevermind. Później zaczęliśmy grać w Minecraft. Pokombinowaliśmy w opcjach i zrobiliśmy jakiś wodny świat. Super survival, ciekawe tylko jak można przeżyć w świecie gdzie nie ma nic tylko woda taa... Potem zrobiliśmy za to świat pustynny i kazaliśmy Oldze na nim przeżyć. Daliśmy jej tylko kilof, miecz, dirt, cobbla, deski i coś tam jeszcze. Nie przeżyła 10 min.;p Ja też spróbowałam i mi się nawet udało. Posadziłam sobie przed "domem" kaktusa i nazwałam go Alfred (znany też jako Fred xd).
STOP! Paulla przejmuje pałeczkę ;3
Pająk nazwany Stefanem był bardzo sympatyczny, nie atakował, chciał się zaprzyjaźnić. Ale niestety... Kiedy podszedł do kaktusa Freda, aby się z nim przywitać - ten go zaatakował ;cccc Biedny Stefan nie przeżył niespodziewanego ataku ;< Oczywiście nie obyło się bez kary dla niegrzecznego Freda =.= Został -delikatnie mówiąc- zgładzony XD A dla biednego Stefanka powstał grób i tablica upamiętniająca ;3
Było fajniee ;333
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz